Przetestowałem sporo serwisów i śmiało mogę polecić ten typ reklamy.
Wprawdzie daje to około 10% ogólnych zapytań, ale przemawiają za tym dwa czynniki.
-
Bezpłatna forma reklamy, inwestujemy jedynie swój czas. Przy ograniczonym budżecie jest to najlepsza forma na wypromowanie swojego obiektu.
-
Czym więcej zamieścimy naszych ofert w różnych serwisach, tym lepiej będziemy widoczni w Internecie. A o to, w tym biznesie, chodzi.
Są też oczywiście minusy „darmowej” reklamy. Prawda jest taka, że nic nie jest za darmo. Możemy się liczyć z dużą ilością niechcianych malingów i reklam, bo przy rejestracji zostawiamy adres poczty internetowej.
Część portali oferuje całkowicie bezpłatną formę zamieszczenia naszych ofert, ale w zdecydowanej większości mamy tylko okres próbny. W zależności od poszczególnych serwisów, okres ten wynosi od 2 tygodni do roku.
W trakcie dodawania ofert warto przeczytać regulamin, aby uniknąć nieporozumień. Na rynku mamy dużo oszustów i firm, które w jawny sposób naginają prawo.
Sam spotkałem się z firmą/portalem – naciągaczem.
Po dodaniu bezpłatnego ogłoszenia, po paru miesiącach otrzymałem niemiłego e-maila. Właściciel serwisu turystycznego napisał, że jeżeli nie opłacę abonamentu, to skieruje sprawę do sądu i poda mnie do BIK.
Nie zastanawiając się długo wysłałem odpowiedź, gdzie napisałem że praktyki portalu są niezgodne z prawem i jeżeli otrzymam jeszcze raz taką wiadomość, całą sprawę skieruję na policję. Nie było już żadnej reakcji z drugiej strony.
Serwisy bezpłatne tworzy się często, aby wyciągać maile i dane właścicieli obiektów i firm. Bez podania dokładnych informacji nie możemy, prawie nigdy, dodać ofert.
Typowy formularz zgłoszeniowy
Serwisy turystyczne i ogłoszeniowe, które przedstawiam na łamach bloga Gdzie się reklamować? są sprawdzone i godne polecenia, sam z nich korzystam od dłuższego czasu.
Jedyny minus to kilka maili dodatkowych w ciągu miesiąca. Jest to niestety cena za darmowe dodawanie.
Są też wymienione portale, które są wprawdzie bezpłatne, ale warto zainwestować w dodatkowe formy reklamy, bo dają fantastyczne efekty.
Przykładem może być serwis https://www.eholiday.pl/, który ma bezpłatne oferty ale jednocześnie można skorzystać z dodatkowych płatnych form reklamy.
Wiele osób może nie zgodzić się z naszą opinią, ale stoją za nią statystyki i konkretne sumy, jakie zarobiłem dzięki temu serwisowi. Poza tym jest to jedyny portal, który po zamieszczeniu oferty bezpłatnej, daje tabliczkę.
Niby nic, a jednak. Klient czuje, że jest doceniany i ktoś o nim myśli. Niestety to jedyny taki przykład.
Na blogu można znaleźć różne serwisy noclegowe. Nie są nowe ani nikomu nieznane, jednak charakteryzują się określonym stażem wśród portali świadczących usługi w branży turystycznej. Dodatkowym atutem jest bezpieczeństwo, iż nasza skrzynka mailowa nie będzie przepełniona spamami.
Warto zainwestować kilka godzin czasu, na ich poznanie i zamieszczenie tam swoich ofert. Tym bardziej, że podajemy narzędzie gotowe do użycia a Wy, tym samym, oszczędzacie czas, który musielibyście przeznaczyć na szukanie tych portali.
Brak Pytań, Komentarzy, Opinii